Dzień piąty //Katarzyna Kwoczalla 02.05.2019
- Jakub Barylak
- 2 maj 2019
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 10 maj 2019
Kolejny dzień praktyk rozpoczął się dla mnie zdecydowanie nerwowo. Wraz z koleżanką martwiłyśmy się spóźnieniem przez drobne nieporozumienie. Na szczęście nikt nie miał nam tego za złe. Szef przekazał nas Fionie- przemiłej Irlandce. Wytłumaczyła nam ona szczegóły naszego dzisiejszego zajęcia. Po kilku wózkach kartek okolicznościowych wiedziałam już, w którym miejscu znajdę ich dany rodzaj. Ogromnie zdziwiła mnie mnogość wariantów, w jakich występują. Praca z Fioną upłynęła nam bardzo szybko i przyjemnie. Poznałyśmy również kilkoro innych współpracowników, którzy także byli do nas pozytywnie nastawieni. Bardzo podobają nam się warunki, w jakich zdobywamy nasze pierwsze doświadczenie w zawodzie. Oby dobre wrażenie nie zmalało, a nasze umiejętności wciąż rosły. Po obowiązkach nadszedł czas na odpoczynek, choć nawet w nim pamiętam o głównym celu naszego pobytu w Irlandii. Dlatego w sklepie, który polecała goszcząca nas rodzina, zakupiłam bluzę- bez wątpienia przyda się podczas pracy w sklepie w tym chłodnym kraju.
Comments