Dzień ósmy //Filip Król 05.05.2019
- Jakub Barylak
- 5 maj 2019
- 1 minut(y) czytania
W ósmy dzień pojechaliśmy na plażę w Ballybunion. Chodziliśmy tam nie tylko po piasku, ale również po klifach znajdujących się wokół plaży. Pod klifami znajdowały się małe jaskinie, w których można było zrobić sobie zdjęcie. Potem pojechaliśmy na inną plażę, gdzie graliśmy w piłkę, niektórzy nawet poszli się kąpać. Pogoda nam dopisywała, gdyż słońce świeciło naprawdę mocno. Wiatru również nie zabrakło, osiągał on 14 km/h. Dzień był naprawdę udany.

Comments